Fabrice Muamba, Fabrice Muamba!!!

 

Czym jest współczesna piłka nożna? Piłka nożna to rywalizacja, na boisku i poza nim. To konkurowanie pomiędzy piłkarzami, trenerami, kibicami.

 

Który piłkarz strzeli więcej bramek, efektowniej ominie przeciwnika, który bardziej sprowokuje. Kto będzie mocniejszy w psychologicznym pojedynku - strzelający czy broniący.

Dyscyplina ta to próba doboru najlepszej taktyki. Doskonalenie treningów, najlepszych metod motywacyjnych. To odpowiedni wybór piłkarzy do meczu. W przypadku kibiców to pokazanie, kto jest głośniejszy na trybunach, kto głośniej i więcej dopinguje swój zespół, kto bardziej identyfikuje się z klubem. Piłka nożna to ciągła, nieprzerwana walka trenerów, piłkarzy i kibiców wobec drużyny przeciwnej, gdzie celem jest eliminacja konkurencji.

 

Menedżerowie, którzy stosują przepychanki słowne. Piłkarze, którzy notorycznie prowokują przeciwnika. Faule, wyzwiska, rasistowskie gesty, rękoczyny. Kibice wyzywający się od najgorszych, gwizdy, burdy na trybunach, bijatyki, ustawki a nawet śmierć.

Uwielbienie swojej drużyny i brak jakiejkolwiek akceptacji przeciwnika. To jest piłka nożna. Strzelić 5 bramek, napluć, wypunktować, wyśmiać i zmiażdżyć. Być najlepszym, nieważne jakimi środkami.

 

Nie pomijając ekonomicznej strony to liczenie zysków, kupowanie nowych piłkarzy i sprzedawanie niepotrzebnych zawodników. To zarządzanie, kierowanie marketingiem, promocją. To milionowe kontrakty i transfery. Umowy ze sponsorami. To pieniądze na utrzymanie stadionu, sztabu szkoleniowego, piłkarzy.

 

Derbowe pojedynki najbardziej znienawidzonych do siebie kibiców i piłkarzy. Agresja i potrzeba pokonania największego wroga. To współczesna piłka nożna, przepełniona ksenofobicznymi pobudkami obydwu stron.

 

Pomimo kultu zwycięstwa i bycia na szczycie nie zważając na koszty są momenty, które należy pamiętać. Jednym z nich był ćwierćfinałowy mecz Pucharu Anglii, gdzie Tottenham Hotspur podejmował na White Hart Lane Bolton Wanderers.

 

Wszystko według powyższego schematu trwało do 41 minuty i trwać powinno dalej, lecz wydarzyło się coś, czego nikt nie przewidział. Piłkarz gości zasłabł i osunął się na murawę. Był nim Fabrice Muamba. Kilkuminutowa akcja ratunkowa, szok i osłupienie trybun. Oszołomienie piłkarzy. Dezorganizacja, zaskoczenie i w tym całym zgiełku rywalizacji, wygrania za wszelką cenę, piękne zachowania.

 

Cisza, zmartwienie, łzy, troska, zjednoczenie. Klaskanie i głos wydobywający się z trybun - Fabrice Muamba, Fabrice Muamba, Fabrice Muamba. Szacunek. Głosy wsparcia ze strony piłkarzy i kibiców. Wpisy na forach, stronach piłkarskich, w komentarzach. Życzenia szybkiego powrotu dozdrowia, o wyleczenie i wyzdrowienie. Solidarność na boisku i po za nim …

 

Wszystko to jednak za cenę trwałego kalectwa lub utraty życia.